FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 [wydzielony] dowcipy Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
ZAGADKA




Dołączył: 27 Lip 2005
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: FESTUNG BRESLAU

PostWysłany: Śro 22:18, 17 Sie 2005 Powrót do góry

II Wojna Światowa, ulicami okupowanego Krakowa idzie Karol Wojtyła. Nagle zza rogu wyskakuje na niego SSman z pistoletem i krzyczy:
- Halt! Dokumenty!
- Nie mam.
- Dokumenty, polnische schweine, bo rozstrzelam!
- Jak Boga kocham nie mam przy sobie!
- Nie drwij sobie polaczku, dokumenty ale już!
- Naprawdę zapomniałem!
SSman wkurzony odbezpiecza już broń, nagle z niebios zstępuje promyk światłości, pojawia się Anioł Pański i mówi do SSmana:
- Oszczędź tego dobrego człowieka, on będzie w przyszłości wielkim człowiekiem i papieżem, zrobi wiele dobrego na świecie i zostanie obwołany świętym.
SSman się zastanawia, po czym mówi do Anioła:
- No dobra, oszczędzę go, ale pod jednym warunkiem.
- Jakim?
- Że ja będę papieżem zaraz po nim.

NIE KOMENTUJĘ
BUUUUHAHHAHAHHAHAHHAAAAaaa


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
jarusek007




Dołączył: 23 Lip 2005
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 2LPC

PostWysłany: Sob 19:51, 27 Sie 2005 Powrót do góry

Na placu wskakuje krasnoludek na pieczarke i mowi: Poproszę tą parasolke Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
jarusek007




Dołączył: 23 Lip 2005
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 2LPC

PostWysłany: Sob 20:37, 03 Wrz 2005 Powrót do góry

Pija 3 nietoperze wódke na 3 pietrze... pija, pija - pierwszy zglodnial - polecial, nie ma go godzine, dwie, wraca caly zakrwiawiony - gdzie byles ?? pyta jeden - WYJEBALEM cala pierwsza wioske.... pija dalej, drugi zglodniaj - poleciał, nie ma go godzine, dwie, wraca caly zakrwawiony - gdzie byles ?? pyta jeden - WYJEBAŁEM całą drugą wioske... pija dalej, i zglodnial trzeci - poleciał, nie ma godzine, dwie, wraca cały zakrwawiony - gdzie byles ?? pytaj sie go - WYJEBAŁEM na schodach !


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
ZAGADKA




Dołączył: 27 Lip 2005
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: FESTUNG BRESLAU

PostWysłany: Sob 21:12, 03 Wrz 2005 Powrót do góry

W armii rosyjskiej postanowiono wprowadzic zmiany:
- Teraz bedziecie - mowi dowodca - zmieniac codziennie koszule. Tak jak w armii amerykanskiej.
- No to trzeba bedzie ustalac kto z kim...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wilchelm_wroc




Dołączył: 17 Sie 2005
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 2LPC

PostWysłany: Sob 23:41, 03 Wrz 2005 Powrót do góry

A wiecie ile jest zakrętów w Polsce??
Nie.
dwa.
W lewo i prawo.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Miko
kaczucha



Dołączył: 09 Sie 2005
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 1LPE

PostWysłany: Nie 16:05, 04 Wrz 2005 Powrót do góry

Pani kazała dzieciom skonstruować pułapkę na myszy. Na drugi dzień pani sprawdza prace. Podchodzi do Jasia. Jaś przyniósł deseczkę, w nią wbity gwóźdź i na tym gwoździu serek. Pani pyta jak to działa, no to on na to, że myszka podchodzi, je serek, je, aż nagle jej gardziołko nabija się na gwóźdź. Pani na to że to zbyt makabryczne i że musi wymyśleć coś nowego. No to na drugi dzień przynosi Jasiu inną deseczkę, na niej w dwóch miejscach przymocowany serek, a między tymi serkami żyletka. - Jak to działa? - Myszka podchodzi i zaczyna się zastanawiać który serek zjeść, patrząc raz na jeden serek raz na drugi, no i tak długo zastanawia się i kręci główką aż szyjka przerżnie się na tej żyletce... No ale to znowu było zbyt makabryczne więc miał znowu wymyśleć coś nowego. Na trzeci dzień przynosi Jasio swój wynalazek. Pani ogląda pułapke i pyta: - Jasiu, dlaczego twój projekt to tylko mała deseczka? - To jest moja pułapka na myszy. - Więc powiedz jak działa. - A więc myszka podchodzi do deseczki, chwyta ją w łapki, wali się nią po głowie i krzyczy: nie ma serka, nie ma serka !!!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
jarusek007




Dołączył: 23 Lip 2005
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 2LPC

PostWysłany: Nie 22:05, 04 Wrz 2005 Powrót do góry

Lekarz mowi do trzech wariatów:
-kto mi powie ile jest 2 x 2 to wychodzi z zakladu ?
- 50 000 - odpowiada pierwszy / machnąl ręka lekarz
- piątek - odpowiada drugi / machnąl ręka lekarz
Lekarz pyta sie trzeciego:
- 4 - odpowiada trzeci
- skad wiedziałes? - pyta lekarz
- no jak to skąd, podzielilem 50 000 przez piątek Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
agniecha
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lip 2005
Posty: 301
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z nikąd //1LOA

PostWysłany: Nie 22:07, 04 Wrz 2005 Powrót do góry

Zima. Do przydrożnego baru wchodzi kierowca tira. Siada przy barze i mówi:
- Poproszę setke. Tfu! (spluwa na podłogę) Pieprzony matiz....
Barman się zdziwił, ale nalał mu setkę. Facet wychylił duszkiem i mówi:
- Barman, jeszcze seteczkę. Tfu! Pieprzony matiz...
Barman zdziwiony nalał setkę. Facet wychylił i mówi:
- Jeszcze jedna setka. Tfu! Jebany matiz...
Barman mu nalewa i pyta:
- Ok, niech pan zamawia co pan chce, ale czemu za każdym razem pan spluwa i przeklina jakiegoś matiza?
- Wie pan co? - mówi kierowca - Zakopałem się w zaspie 30-tonową Scanią i ni chu-chu nie mogę wyjechać. Podjeżdża matiziak, wysiada kierowca i mówi, że mnie wyciągnie. Ja mu na to: "panie, jak mnie pan wyciągniesz tym matizem, to ja panu ze szczęścia laskę zrobię!".
- TFU! Pierdo**ny MATIZ!!!


W parafii pojawił się nowy ksiadz.
Proboszcz obserwował go dyskretnie,jak sprawuje sie podczas spowiedzi. Cos jednak nie spodobalo u sie i postanowił sprawie przyjrzec blizej. Wcisnął sie z nim do konfesjonalu podczas spowiedzi, zeby lepiej moc obserwowac. Po zakonczonej spowiedzi poprosil go na strone, usiadl z nim poprosil, zeby tamten posluchal kilku rad. I proboszcz rzekl:
- Patrz i sprobuj tego: usiadz wygodnie i skrzyzuj rece na piersiach.
Młody ksiadz tak tez uczynil.
- No i jak jest?
- No niezle - odparl mlody.
- Widzisz! No to teraz, przyloz reke do brody i zacznij ja delikatnie pocierac.
Młody ksiadz tak tez uczynil.
- No i jak jest? - zapytal proboszcz.
- No, calkiem, calkiem.
- No to teraz uwazaj, bo bedzie bardzo wazny moment. Powtorz za mna:
"Tak, tak, rozumiem, mow dalej synu, rozumiem, co wtedy czules?"
Co proboszcz kazal, to mlody ksiadz uczynil.
- No i jak ci sie to podoba? - zapytal wowczas proboszcz.
- Nie... No, calkiem w porzadku, calkiem O.K...
- No widzisz. To czy nie lepiej byloby sprobowac w ten sposob, zamiast
siedziec okrakiem, walic sie w uda przy co drugim zdaniu i wolac: "No nie pie**ol! Ale jaja! Gadaj co bylo dalej!

Król zwierząt kazał wybudować nowy kibel. Jednak powiedział, że każdy
kto choć trochę go zniszczy, będzie odpowiadał karnie. Po paru tygodniach lew idzie lasem, patrzy a w kiblu wybita szyba. Zwołał wszystkie zwierzaki i pyta się:
- Kto szybę wytłukł?
Wstaje zając i mówi:
- No ja i nie ja...
- Jak to ty i nie ty?
- No siedzę w kiblu, sram spokojnie, nagle wpada niedźwiedź, siada, narobił na mnie, podtarł się, a jak zobaczył, że jestem zając a nie papier toaletowy, to się wściekł i wyrzucił mnie przez okno...
Lew publicznie opieprzył niedźwiedzia, niedźwiedź przeprosił, wstawił szybę i był spokój. Po paru tygodniach sytuacja się powtarza - szyba wybita, lew zwołuje zebranie zwierząt:
- Kto szybę wytłukł?
Wstaje lis i mówi:
- No ja i nie ja... Siedzę w kiblu, sram spokojnie, niedźwiedź wpada, podtarł się mną, zobaczył ze jestem lisem, wkurzył się i mnie przez okno cisnął...
Lew wkurzony opieprzył porządnie niedźwiedzia, kazał mu wstawić szybę, przeprosić, zapłacić kolegium i ostrzegł go, że jak jeszcze raz to zrobi, to pójdzie do paki. No i faktycznie spokój z kiblem był przez parę miesięcy; pewnego dnia jednak na kontroli lew zobaczył, że cały kibel jest rozpierdolony, ścianki porozrzucane, muszla klozetowa potłuczona wisi gdzieś na sośnie... Lew dostał szalu, ze zwierzaki tak nie dbają o wspólne dobro.
Zwołał zebranie i mówi:
- Kto do kur*y nędzy rozpierdolił cały sracz ?! Niech się przyzna a będę mniej surowy!
Wstaje jeżyk i mówi:
- No ja i nie ja...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
jarusek007




Dołączył: 23 Lip 2005
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 2LPC

PostWysłany: Nie 22:13, 04 Wrz 2005 Powrót do góry

Przychodzi ziomek do baru i mowi:
- panie barman, panie barman, piecdziesiatka dla mnie poki sie zacznie - wypil
- panie barman, panie barman, piecdziesiatka dla mnie poki sie zacznie - wypil
- panie barman, panie barman, piecdziesiatka dla mnie poki sie zacznie - wypil
- a kiedy pan zapłaci???
- no i zaczelo sie...
__________________________________________________________________
Przychodzi ziomek do baru i mowi:
- panie barman, piecdziesiątka dla mnie, piecdziesiątka dla pana i piecdziesiatka dla orkiestry / nalał, wypily
- panie barman, piecdziesiątka dla mnie, piecdziesiątka dla pana i piecdziesiatka dla orkiestry / nalał, wypily
- panie barman, piecdziesiątka dla mnie, piecdziesiątka dla pana i piecdziesiatka dla orkiestry / nalał, wypily.
Barman chcial od niego siano, ale on nie mial pieniendzy i dostał oklep.
Przychodzi ziomek nastepnego dnia do baru i mowi:
- panie barman, piecdziesiątka dla mnie, piecdziesiatka dla orkiestry
- a dla mnie? - pyta zdziwiony barman
- dla pana nie, bo jak pan za duzo wypije to szaleje


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
agniecha
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lip 2005
Posty: 301
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z nikąd //1LOA

PostWysłany: Czw 20:37, 08 Wrz 2005 Powrót do góry

PAMIĘTNIK ARAGORNA, SYNA ARATHORNA.

Dzień pierwszy:

Zabite Upiory Pierścienia: 4. Nieźle.
Spotkanie z hobbitami. Przeszliśmy czterdzieści mil. Wypatroszyłem wiewiórkę, okazała się całkiem niezła i chrupiąca.

Na razie nie jestem Królem.

Dzień czwarty:

Wyruszyliśmy z Rivendell, na przełęczy pełno śniegu, dalej chyba nie przejdziemy. Boromir wkurzający.

Ciągle nie jestem Królem.
Dzień szósty:

Zabite orki: zero. Rozczarowany. Dodałem zarostu: wyglądam szorstko i męsko. Odlot!
Wciąż mam ochotę przykopać temu cholernemu krasnoludowi.
Powstrzymuję się.

Ciągle nie Król.

Dzień dziesiąty:

Sorry za brak wpisów ostatnio. Bardzo ciemno w Morii. Balrog bardzo duży. Gdzieś wpadli razem z Gandalfem.

Dzisiaj również nie Król.

Dzień jedenasty:

Zabite orki: 11. Super. Dodałem zarostu: wyglądam jeszcze bardziej szorstko i męsko.

Legolas jest chyba przystojniejszy ode mnie.
Ciekawe czy będzie mnie chciał poznać bliżej gdy już zostanę Królem?

Dzień dwudziesty ósmy:

Niepokojące: zaczynam uważać że Frodo jest atrakcyjny. Czuję, że gdybym czegoś próbował, Sam mógłby mnie zabić. Poza tym te owłosione hobbickie stopy trochę nieprzyjemnie na mnie oddziaływują.

Ciągle nie Król.

Dzień trzydziesty;

Lothlorien. Myślę, że Galadriela na mnie leci. Niezła szprycha! Fajna rozmowa z Boromirem. W gruncie rzeczy nie jest taki zły... Wziąłem prysznic! Odlot!

Ale ciągle nie Król.

Dzień trzydziesty drugi:

Zabite orki: zero. Dodałem zarostu: jestem nieźle owłosiony.
Legolas powiedział mi, że Cień rośnie w jego umyśle.
Myślę, że Legolas może być gejem.

Nie, nie Król.

Dzień trzydziesty trzeci:

Zabite orki: Niezliczone tysiące! Yes!!! Mega odlot!!!

Boromir zabity przez orki. Szlag. Chociaż umarł jak bohater w moich ramionach, to teraz jestem definitywnie pewien, że był gejem. Nie jestem też pewien krasnoluda...
Spoczywaj w pokoju Boromirze.

Ciągle nie Król, ale przynajmniej Boromir uznał tuż przed śmiercią, że nim jestem. Chociaż przyczyną mógł być upływ krwi...

Dzień trzydziesty czwarty:

Frodo poszedł do Mordoru. Powiedział, że idzie sam, ale jednak wziął ze sobą Sama. Ciekawe dlaczego?
Mój boże, czy wszyscy w tym cholernym filmie to geje?

Nie jestem też pewny samego siebie...

Ciągle nie Król, szlag by to trafił!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
agniecha
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lip 2005
Posty: 301
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z nikąd //1LOA

PostWysłany: Nie 3:13, 18 Wrz 2005 Powrót do góry

zespamuje ale MUSZE Exclamation Very Happy

Chlopak odprowadza swoja dziewczyne do domu po imprezie.
Kiedy dochodza do klatki, facet czuje sie na wygranej pozycji, podpiera sie dlonia o sciane i mowi do dziewczyny:
-kochanie, a gdybys mi tak zrobila laseczke...
-tutaj? jestes nienormalny.
-noooo, tak szybciuko, nic sie nie stanie...
-nie! a jak wyjdzie ktos z rodziny wyrzucic smieci, albojakis sasiad i mnie rozpozna...
-ale to tylko "laska", nic wiecej... kobieto...
-nie, a jak ktos bedzie wychodzil...
-no dawaj nie badz taka...
-powiedzialam ci ze nie i koniec!
-no wez, tu sie schylisz i nikt cie nie zobaczy, glupia.
-nie!
W tym momencie pojawia sie siostra dziewczyny. w koszuli nocnej, rozczochrana i mowi:
-Tata mowi ze juz wyrzucilismy smieci i masz mu zrobic ta laske do cholery, a jak nie to ja mu zrobie. a jak nie, to tata mowi ze zejdzie i mu zrobi, tylko niech zdejmie reke z tego domofonu bo jest 3 w nocy do cholery!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
ZAGADKA




Dołączył: 27 Lip 2005
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: FESTUNG BRESLAU

PostWysłany: Wto 22:20, 20 Wrz 2005 Powrót do góry

Swiezo osadzony wiezien drze sie zza krat:
- Jestem niewinny! Niewinny!
Na to z sasiedniej celi:
- No, to juz niedlugo, kwiatuszku - jutro bierzemy prysznic...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
bad'rain




Dołączył: 23 Lip 2005
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 2LOA

PostWysłany: Śro 1:17, 21 Wrz 2005 Powrót do góry

"Weronika nie słucha poleceń nauczyciela i mówi, że jej to zwisa. Proszę powiedzieć ćórce, iż nie może jej nic zwisać"
* * * * *
"Wojtek samodzielnie chodzi po klasie."
* * * * *
"Zbyszek sprawdza językiem koleżance czy ma wszystkie migdałki"
* * * * *
"Wycina genitalia męskie i żeńskie z papieru i bawi się nimi na kolanach kolegi."
* * * * *
"Uczeń Tomasz pomalował kolegę Radka flamastrem po głowie. Jednocześnie informuję, iż Radkowi wpisuję uwagę o treści: Uczeń Radek cieszy się z tego, że został pomalowany flamastrem przez kolegę Tomka."
* * * * *
"Na zapytanie o powód braku spodenek na lekcji w-f uczeń stwierdził cytuję: "Nie mam, bo babcia jeszcze na drutach robi.""
* * * * *
"Agnieszka kopnęła kolegę w krocze tak mocno, że kolega już drugą godzinę chodzi z genitaliami w rękach, tzn je trzyma w ręku przez odzież wierzchnią w postaci spodni męskich czarnych"
* * * * *
"Radek na moje uwagi odpowiedział: "Spoko, luzik.""
* * * * *
"Michalina upomniana, żeby się nie denerwowała, bo złość piękności szkodzi, odpowiedziała: "To pani z pewnością nie zaszkodzi.""
* * * * *
"Rysuje trumny na marginesach, twierdząc, że zakłada przyszkolny zakład pogrzebowy, a ja mogę być pierwszym klientem."
* * * * *
"Mariusz narysował w zeszycie do niemieckiego członek męski i wmawia nauczycielce, że to św. Mikołaj."
* * * * *
"W czasie zwiedzania Wawelu biegał po salach i krzyczał "Bić bolszewików.""
* * * * *
"Córka bezcześci eksponaty w pracowni biologicznej, wkładając cietrzewiowi w dziób papierosa."
* * * * *
"Odmówił odpowiedzi na lekcji polskiego, twierdząc, że postmodernizm gwałci jego poczucie estetyki."
* * * * *
Po lekcji muzyki, kiedy wychodząc z klasy, "pstryknąłem" wyłącznik: "Zgasił mi światło, siedziałam w ciemnościach."
* * * * *
"Wysłany z gąbką wrócił z wiadrem i szmatą."
* * * * *
"Uczeń na lekcji krzyczy: nie ma seksu bez pumeksu!."
* * * * *
"Podtapia kolegę na basenie twierdząc, że tamten ma skrzela i sobie poradzi."
* * * * *
"Źle zachowuje się na lekcji. Po poleceniu nauczyciela, że potrzebna będzie wizyta rodziców, mówi, że rodzice nie żyją, a opiekuni prawni nie zostali jeszcze ustaleni."
* * * * *
"Męska cześć klasy odmówiła wyciagnięcia fletów."
* * * * *
"Po kichnięciu nauczycielki, Mateusz krzyknął - cytuje: "Żeby Ci ryja nie urwało""
* * * * *
"Waldemar zapisywał na marginesach moje przejęzyczenia językowe. Zabrałem mu zeszyt, gdzie znalazłem wspomniane ścierwo skierowane przeciw nauczycielskiemu honorowi. Przeglądając zeszyt czułem się jakbym przeglądał swoją teczkę z IPNu."


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Ocia




Dołączył: 26 Lip 2005
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 2:25, 21 Wrz 2005 Powrót do góry

Tydzień po ślubie dwoje młodych ludzi w łóżku.
On delikatnie całując ją po uchu szepcze...
- Teraz powolutku zejdę w dół wycałować to poletko, na którym rośnie najwspanialszy mech na świecie.
- A później ?
- A później zasadzę tam drzewo !
- Masz na myśli to swoje Bonsai ?


Idą cztery zakonnice do nieba i stają przed świętym Piotrem.
Św. Piotr stawia przed nimi miskę z wodą świeconą i pyta pierwszą zakonnicę:
- Czy siostra dotykała kiedyś męskiego członka?
- Tak, dotykałam go palcem...
- To niech siostra zanurzy tu ten palec a będzie rozgrzeszona i pójdzie do nieba.
Zanurza i odchodzi.
Św. Piotr pyta następną:
- Czy siostra dotykała kiedyś męskiego członka?
- Tak, miałam go w dłoni...
- To niech siostra zanurzy tu tę dłoń, a będzie rozgrzeszona i pójdzie do nieba.
Zanurza i po chwili odchodzi.
Już ma iść trzecia, ale w tym momencie ostatnia wyrywa się i krzyczy:
- No nie! Jak ona d*** zanurzy, to ja tego nie wypiję!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
ZAGADKA




Dołączył: 27 Lip 2005
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: FESTUNG BRESLAU

PostWysłany: Czw 0:47, 22 Wrz 2005 Powrót do góry

Szefowie najwiekszych bankow na swiecie zorganizowali mistrzostwa swiata we wlamywaniu sie do sejfu. Zasada byla taka:
Reprezentacja kraju ma minute na wlamanie sie do sejfu przy zgaszonym swietle. Po minucie zapala sie swiatlo, co jest rownoznaczne z przegrana.
Pierwsi wystartowali Niemcy... mija minuta - nie udalo sie.
Nastepnie startuja Hiszpanie... ta sama sytuacja.
Potem kolejni Holendrzy, Szwedzi, Portugalczycy... nie udaje sie nikomu.
W koncu startuja Polacy... Po minucie pan wciska przycisk, ale swiatlo sie nie zapala. Jeden Polak do drugiego:
- Rychu mamy tyle kasy, na cholere ci jeszcze ta zarowka?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie GMT + 6 Godzin
 
 
Regulamin